Dnia 1 wrzesnia roku pamietnego...

Na polwyspie helskim na Westerplatte odbyly sie uroczystosci poswiecone 70 rocznicy wybuchu wojny. Zaproszeni zostali m.inn. Pani Angela Merkel i Wladimir Putin. Byl Lech Kaczynski i premier Tusk. Nie zaproszono ani Lecha Walesy ani Aleksandra Kwasniewskiego. Putin wyglosil pojednawcza mowe, ale nie omieszkal tez urazic Polakow. Los jencow rosyjskich z okresu wojny polsko-bolszewickiej porownal z losem oficerow polskich w Katyniu, Ostaszkowie, Miednoje.Podobno zginelo 17 tysiecy zolnierzy rosyjskich, jencow wojennych. J.Kaczynski, szef PiS zastanawia sie dlaczego zaproszono Putina. Nie pytal o Merlkel, ktora zreszta bardzo dobrze sie zaprezentowala. Nie ulega watpliwosci iz to madra, zdolna kobieta.Kilka dni przed wyjazdem na Westerlatte spotkala sie "niemieckimi wypedzonymi" czyli "Wilk syty i owca cala."
Gazeta Wyborcza napisala"Kaczyński przeprosił za Zaolzie. Putin za Ribbentrop-Mołotow. Merkel "pokornie pokłoniła się ofiarom wojny i holokaustu''. Uroczystość na Westerplatte przebiegła sprawnie, spokojnie i godnie. 31 delegacji zgodnie mówiło o prawdzie i wspólnych europejskich wartościach
września miał być dniem polskiej chwały i dumy. Zamienił się w dzień zamieszania i narodowego absmaku. Głównym bohaterem stał się premier Rosji Władimir Putin - mówił wczoraj prezes PiS Jarosław Kaczyński.